top of page

Impresja Zabrze | Reportaż ślubny Ani i Łukasza

Zaktualizowano: 20 maj 2021


To jedno z tych wesel, o którym ciężko mi się mówi i pisze, bo nie mam pojęcia, od czego zacząć, a do tego mam wrażenie, że czego bym tu nie napisała, to moje słowa i tak nie oddadzą tego dnia i emocji mu towarzyszących.


Samochód do ślubu


Z Anią i Łukaszem spotkałam się dopiero przed kościołem. Choć zwykle zaczynam swoją pracę od przygotowań, tym razem Para Młoda poprosiła mnie, żebym uwieczniła dzień ich ślubu dopiero od ceremonii ślubnej. Kiedy zobaczyłam, czym podjeżdżają, mówiąc kolokwialnie szczęka mi opadła. Jeśli zastanawiacie się, czy samochód do ślubu ma znaczenie - chyba nie muszę nic mówić, wystarczy na nich spojrzeć.


First look


No i tak, rzecz się dzieje w Zabrzu. A moment wejścia Ani wraz z tatą do kościoła i Łukasz czekający na nich przed ołtarzem to obraz, który na długo pozostanie w mojej pamięci. Dlaczego? Otóż dawno nie widziałam tak wzruszonego, przejętego i wdzięcznego mężczyzny na widok swojej przyszłej żony. Tego dnia widziałam wiele piękna, ale płaczący (z ogromnego szczęścia!) Łukasz wzrusza nie do dzisiaj. Takich łez życzę każdemu mężczyźnie, obowiązkowo ;)


Restauracja Impresja, wesele


Ania z Łukaszem zorganizowali swoje przyjęcie weselne w restauracji Impresja w Zabrzu. A ja szczególnie lubię tu wracać! Dlatego jeśli szukacie pięknego miejsca na swój ślub na Śląsku, to Impresję w Zabrzu polecam bardzo. To miejsce chyba samo przyciąga fajne osoby, bo każde wesele (a nawet ceremonie ślubne), które miałam okazję tu fotografować, to totalny sztos i najlepsi ludzie!⁠⠀


Pierwszy taniec w rytmie salsy


Jakie było to wesele? Przede wszystkim w rytmie salsy, bo moja Młoda Para i ich goście to mistrze kubańskich rytmów. A ja przyznam, że sama mam słabość do takiej nuty, więc nóżka, bioderko i mi podrygiwały ;) Nie muszę zatem mówić zbyt wiele o pierwszym tańcu, Na pewno sobie wyobrazicie, jak pięknie było. No i co najważniejsze, Ania z Łukaszem do ostatniej chwili nie byli pewni, do jakiego utworu zatańczą, ponieważ utwór wybierała... publiczność na zasadzie głosowania. Odważylibyście się?


Zapraszam zatem na reportaż dnia ślubu Ani i Łukasza.


O oprawę tego dnia zadbali:


Suknia ślubna: Classa Moda Ślubna / Lou

Dj: Łukasz Gaszka

Dekoracje: Bride Vibes

Sala weselna: Restauracja Impresja, Zabrze

Fotograf: Anna Więcławska Fotografia







TU TEŻ BYŁO NIEZIEMSKO:
















Comments


bottom of page